O nie! Na weselu przyjaciółki oblałaś rosołem nową kieckę założoną po raz pierwszy.
Chciałabyś ubrać już te szałowe czerwone spodnie, ale przecież nie będziesz włączała pralki tylko dla nich, a z innymi rzeczami ich nie wypierzesz, bo boisz się, że zafarbują.
Ech, dlaczego ubrania tak brzydko pachną, skoro dopiero co wyjęłaś je z pralki?
Znacie to? Czasami coś idzie nie po naszej myśli. Zdarza się też, że nie jest aż tak źle, ale nawet nie wiemy, że mogłoby być lepiej. W tym artykule może nie powiemy Wam jak żyć, ale podpowiemy jak lepiej prać. Cóż, od czegoś trzeba zacząć.